Lider programu Odnowy Wsi, jaki powstał ponad rok temu – Jacek Gomułka, przedstawił na zebraniu wiejskim pomysł zagospodarowania obiektów po dawnym Kółku Rolniczym. Zabudowania, a właściwie jeden budynek wszyscy znają. Stoi on niedaleko Domu Kultury i graniczy z altaną, w której odbywają się festyny. Od wielu lat obiekt ten służy jako magazyn. Korzystają z niego miejscowe organizacje społeczne i rada sołecka. Ma się w nim znaleźć wg planów, jakiś element wiejskiej sieci wodociągowej. Mówiło się o hydroforowi. Przeszło dziesięć lat temu starał się o jego zakup lub dzierżawę na warunkach partnerskich jeden z miejscowych przedsiębiorców. Niestety, rada sołecka nie wyraziła na to zgody. A szkoda, bo być może od dziesięciu już lat mielibyśmy tam wiejskie centrum kulturalno rozrywkowe. Teraz pomysł wrócił, chociaż autorzy są inni. Dobrze byłoby tam zlokalizować małą gastronomię, świetlicę młodzieżową, darmowy Hot-spot, a także miejsce dla naszego Koła Gospodyń Wiejskich. Na około 135 metrach kwadratowych da się co nieco upchać. Budynek na pewno wymaga gruntownego remontu. Konieczna jest wymiana pokrycia dachu, a może i samej konstrukcji więźby. Do wymiany jest stolarka okienna i drzwiowa oraz konieczne docieplenie. Wewnątrz obiekt jest praktycznie surowy, więc roboty w nim sporo. Najważniejszy problem to pozyskanie środków na ten cel. Światełko zawsze jakieś tu przyświeca, powstają co jakiś czas nowe programy i projekty, po które trzeba będzie koniecznie sięgnąć. Podstawą działania musi być lokalna organizacja w postaci Stowarzyszenia. Takie formy organizacyjne najszybciej mają szansę na dokopanie się do poważniejszych pieniędzy, które pozwolą ruszyć z miejsca. Pracy jest sporo, a cel szczytny.
