TAKIEGO KOPNIAKA RZĄD SIĘ NIE SPODZIEWAŁ

Wiadomość dnia to nie jatka między prokuraturami i nie zapowiedź zmiany ustawy refundacyjnej. Rząd premiera Tuska dostał dzisiaj od komisji europejskiej nie policzek, ale kopniaka. Jest to dosłownie kopniak i wskazanie dla nas miejsca za drzwiami. Gdyby nie nasza wspaniała i udana nad wyraz prezydencja, tego kopniaka dostałby rząd dużo wcześniej. Z decyzją komisja poczekała do dnia przekazania prezydencji Danii. Dzisiaj otrzymaliśmy jasna informację, że w sprawie dyskusji o sprawach ścisłej strefy euro w ogóle się nie liczymy. Takiego potraktowania jak do tej pory w historii naszego członkostwa w unii jeszcze nie mieliśmy. Po co więc nasz premier zadeklarował miliardy złotych z naszych rezerw dewizowych dla ratowania bankrutów, którzy siedzieć będą za drzwiami i ustawiać finanse we własnym gronie. Taka polityka to kpina z narodu, ośmieszanie się i dowód na to, że jesteśmy w unii pomiatani. Gdzie tu mowa o partnerstwie, gdzie równouprawnienie i szacunek. O prawo przysłuchiwania się posiedzeniom przedstawicieli grupy euro zabiegali nasi urzędnicy całkiem niedawno, tymczasem na salonach nie uzyskaliśmy nawet statusu służby. Drużyna PO w przedwyborczych spotach obiecywała, że jest zdolna zaabsorbować większość środków unijnych dla naszej gospodarki. Transfer będzie jednak przebiegał w drugą stronę. Jak sam komisarz Lewandowski przyznał, to była tylko bzdurna, wręcz idiotyczna reklama.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *