KTO WEŹMIE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA MAŁYSZA?

Kiedy “Orzeł z Wisły” kończył karierę dla telewizji polskiej kończyła się era złotego okresu związanego z turniejami skoków. Adam Małysz był dla telewizji cenniejszy niż cała plejada nie płacących abonamentu telewidzów. Rynek reklam kręcił się na plecach Małysza niczym karuzele na wiedeńskim Praterze. Trudno będzie znaleźć takiego drugiego sportowca, na którym da się wyciągnąć taką górę pieniędzy. Skoki narciarskie, jak mało która impreza co tydzień dawała okazję do zbijania fortuny przez firmę z Woronicza. Do tego dochodziły ekstra turnieje, mistrzostwa świata i olimpiady. Wszystko się skończyło, gdy Adam podjął decyzje o zakończeniu kariery skoczka. I w tym miejscu pokazały się hieny od showbusinesu, które wcisnęły prawie na siłę naszego mistrza w fotel rajdowego samochodu. Wmówiono chłopakowi, że ma talent i powinien teraz błyszczeć jako mistrz kierownicy w rajdach samochodowych. Wykorzystali jego słabość do aut i zamiłowanie do ujeżdżania w terenie. Małysz powinien spokojnie sobie odpoczywać po tych wszystkich sezonach, kiedy wciąż znajdował się pod presją. Od kiedy zaczął wygrywać zaczęto od niego wymagać coraz więcej i więcej. Dzisiaj ambitny chłopak z Wisły pędzi po bezdrożach Argentyny ile tylko może, aby dać satysfakcję tym, co go podpuszczają i wystawiają jako podkład pod swój własny interes. Które z mediów weźmie odpowiedzialność za nie daj Boże wypadek tego niepokornego sportowca. W razie czego on sam i jego rodzina będzie płacić najwyższą cenę. Ci co dzisiaj za nim chodzą i żerują na jego popularności szybko się odwrócą i zaczną szukać kogoś innego. Powiedzą, że był świetny, ale nie wyszło. Znajdą mu jakiś błąd, który popełnił i zwiną obóz rozbity za jego plecami. Gdzie byli ci wspaniali sponsorzy, kiedy Adam nie miał na bilet, aby wystartować w poważnych zawodach? Może mistrz przemyśli to wszystko i w porę znów pokaże swoją klasę.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *