CYWILIZACJA ŚMIERCI

W tym samym czasie, gdy w Rzymie trwały uroczystości związane z beatyfikacją Jana Pawła II świat ogarnięty przemocą szykował kolejne zbrodnie. W Pakistanie zamordowany został dawny przyjaciel imperialistycznej Ameryki Osama Bin Laden. W latach wojny radziecko – afgańskiej był on amerykańskim sojusznikiem. Kiedy stał się symbolem zamachu na nowojorskie wieże WTC, zorganizowanym przez zakamuflowane wciąż siły dążące do konfrontacji ze światem islamu, stał się celem nr 1 dla amerykańskiej armii. Czy można mówić o sukcesie, kiedy polowanie na niego trwało prawie 10 lat. Zginęło kilka tysięcy żołnierzy w Iraku i Afganistanie. Wciąż leje się krew na bazarach i przed urzędami w tych krajach. W Libii w czasie bombardowania ginie syn i wnukowie legalnego przywódcy tego kraju Muammara Kadafiego. I znów zachód mówi o sukcesie. Czyż to nie jest przeciwstawność do tych poglądów, jakie głosił nasz papież. Z wielką mocą nawoływał on do porzucenia cywilizacji śmierci. Tym bardziej należy mieć nadzieję, że gdy w Polsce nastaną rządy ludzi prawych i godnych sprawowania urzędów, którzy odetną się od kompanów siejących śmierć, Polska da przykład dla świata, jak należy wzajemnie współpracować, nie bazując tylko na wyzysku finansowym, obłudzie politycznej i fałszywej przyjaźni.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *