MOŻNA TO BYŁO ZAŁATWIĆ WCZEŚNIEJ

Przed wstąpieniem Polski od Unii Europejskiej trwały burzliwe negocjacje i targi, jakie warunki będą konieczne do zachowania, aby Polskę przyjąć do zaszczytnego grona państw zjednoczonej Europy. Społeczeństwu przekazywano informacje o tym, że jesteśmy zapóźnieni w rozwoju, że nasz budżet i finanse są niewłaściwie prowadzone, że musimy sprostać wielu wyzwaniom, których realizacja miała nam otworzyć wrota do upragnionego raju. Jednak to brukselska administracja była najbardziej zainteresowana przyciągnięciem blisko 40 milionowego kraju w swoje szeregi. Polska otwierała rynki zbytu dla zapchanych towarami firm Europy zachodniej. Nowe technologie można było od daty przyjęcia oficjalnie wpychać nowym członkom, konstruując specjalnie do tego celu przepisy i dyrektywy. Idąc dalej, Polska została potraktowana jako wrota do jeszcze bardziej chłonnego rynku Rosji i krajów stowarzyszonych wcześniej pod szyldem republik radzieckich. Gdyby do negocjacji zasiedli ludzie mądrzy i oddani sprawie Polski, to z pewnością wynegocjowaliby program budowy autostrad w Polsce nie naszymi środkami, ale przez bogaty i mający w tym interes kapitał zachodni. Do dzisiaj mielibyśmy zbudowaną sieć autostrad i wyremontowane drogi ekspresowe. Zachodnie tiry tymczasem rozjeżdżają to, co jest dostępne, przewalając tysiące ton towarów z zachodu na wschód. My teraz ciułamy po kilka lub kilkadziesiąt kilometrów autostrad rocznie. Programy przetargowe zmuszają wykonawców do obniżania cen kosztem jakości. Okazuje się, że te nasze budowane na prędce autostrady, już po kilku latach wymagają remontów. I znów mamy place budowy, a nie przejezdne szlaki komunikacyjne. A kiedy już będziemy mieli autostrady wybudowane i wyremontowane okaże się, że przeciętny śmiertelnik będzie musiał wyłożyć równowartość wynagrodzenia z połowy tygodnia, aby przejechać Polskę wzdłuż lub wszerz. Opłaty będą tak drakońskie, że tylko zachodni przewoźnicy będą w stanie korzystać z dobrodziejstwa infrastruktury drogowej. Już teraz widać na bramkach autostrady A1, jakie koszty będą się wiązać z poruszaniem się po naszych autostradach. W Niemczech dalej będą za darmo.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *