EKOLOGÓW WYMIOTŁO?

Katastrofa ekologiczna w Zatoce Meksykańskiej jest bagatelizowana i okrywana woalem milczenia. Nic dziwnego, stoi za nią bogaty i wszechmocny koncern British Petroleum. Miliony litrów ropy naftowej zdziesiątkowało życie flory i fauny tego zakątka ziemi, a tymczasem w radio słyszymy, że większość skażeń oleistą cieczą już się zneutralizowała. Ile w tym obłudy i fałszu niewielu z nas jest w stanie stwierdzić. Ile dostali w łapy ekolodzy, działacze Greenpeace, że zamilkli i nie prowadzą żadnego protestu. 300 metrów estakady nad bagnem Rospudy, które miało stanowić obwodnicę zadymionego spalinami i zajeżdżonego mazurskiego miasteczka, wywołało protest na pół Europy, który znalazł finał w organach brukselskiej administracji UE. Społeczeństwa są manipulowane na skalę, której rozmiary przewyższają każdą ekologiczną tragedię, chociażby nie wiadomo, jak wielka była.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *