W tym samym czasie gdy podpisywana była ugoda z Eureko oraz gdy Prezydent podpisał tzw. Konstytucję UE, wybuchła afera hazardowa. Nagłośniono sprawę, która jest wątpliwa co do skutków ukarania architektów tej afery, ponieważ CBA za wcześnie ją ,,odpaliło”. CBA powinno poczekać, aż architekci tej afery wezmą zapłatę za ustawę, ale tak nie uczyniono, ponieważ prezesowi Kaczyńskiemu potrzebny był ,,news” medialny, by odwrócić uwagę od podpisanego Traktatu Lizbońskiego i nie dyskutować o ugodzie z Eureko. Efekt jest taki, że nie ma Kamińskiego w CBA, traktat podpisany, ugoda podpisana, afera hazardowa rozmyta, winnych nie będzie. To są sukcesy PiS?
z listu Zygmunta Wrzodaka do Anny Walentynowicz