LUSTRACJA PO POLSKU

Były szef MSW w czasach PRL i jeden z architektów Okrągłego Stołu Czesław Kiszczak powiedział, że na żądanie agentów oddawał im ich teczki. Ci mieli wrzucać je do niszczarki na zapleczu jego gabinetu. – Działacze, politycy – niektórych do dziś oglądam w telewizji – powiedział Kiszczak w wywiadzie dla “Dziennika Gazety Prawnej”. Przypomniał też o naradach z premierem Tadeuszem Mazowieckim o tym, co zrobić z teczkami agentów SB. – Mazowiecki spytał, co zrobić z archiwami MSW. Powiedziałem, żeby dał sto tysięcy dolarów, kupimy paliwo lotnicze i puścimy je z dymem. Potem premier powołał komisję, w której byli Ajnenkiel, Holzer i Michnik – powiedział były szef MSW. (www.nasz.dziennik.pl) No i po lustracji. Do tego jeszcze doszło odwołanie Premiera Olszewskiego. Droga do stanowisk i koryt stanęły otworem przed bohaterami okresu komunizmu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *