DLA KOGO TA TELEWIZJA CYFROWA?

Planowane przejście za kilka lat na cyfrowy standard transmisji telewizji naziemnych ma definitywnie skończyć erę analogowego sygnału w przesyłaniu programów TV. Korzyści z tego przedsięwzięcia maja być niewątpliwe. Dzisiaj jeden program zajmuje cały kanał transmisji danych. Następny program musi być oddzielony kanałem wolnym, gdyż w przeciwnym wypadku sygnały mogłyby się nałożyć i uniemożliwić odbiór. W systemie cyfrowym na jednym kanale można będzie transmitować minimum 8 programów telewizyjnych w jakości nieporównywalnej z obecną transmisją analogową. W pasmie UHF w kanałach 12-60 można będzie upchnąć ponad 350 programów telewizyjnych. Istotne jest, aby urządzenia odbiorcze mogły odbierać i dekodować sygnał w systemie MPEG4. Od kilku lat nadajnik na Suchej Górze koło Krosna nadaje w systemie cyfrowym audycje programu I, II i TV regionalnej. Jest to sygnał w formacie MPEG2. Właściciele odbiorników z dekoderami lub tunerów dekodujących naziemny sygnał cyfrowy mogą oglądać te programy w jakości tej samej, jak programy satelitarne. Wystarcza do ich odbioru zwykła antena siatkowa lub typu dipolowego. Co znajdzie się w pakiecie darmowych programów naziemnych? Tego na razie nie wiemy i trudno jest przewidzieć, gdyż telewizja stała się towarem, za który trzeba dość słono płacić. Dzisiaj aby obejrzeć kanały z nowymi filmami, dobrą rozrywkę lub programy naukowo- techniczne trzeba mieć telewizję satelitarną płatną lub korzystać z programów płatnych telewizji kablowych. Oferty Cyfry+ i Polsatu nie pozostawiają złudzeń. Chcesz oglądać – płać. Tanie pakiety zawierają większość programów darmowych, w których wciąż dominują TV shopy sprzedające wszystko mogące miksery, kosmiczne garnki i sprzęt fitness o cudownych własnościach. Reszta to trochę polityki, informacje biznesowe i filmy, które widzowie znają na pamięć. Nie wiadomo czy nawet rozrywka z ul. Wiejskiej będzie transmitowana, gdyż prezes TVP ostatnio obraził się na posłów, pewnie za to że mu abonament zabrali i zdjął z ramówki transmisje obrad sejmu. Wokół tej decyzji już się rozpoczęła wrzawa, chociaż posłowie jeszcze na Wiejską nie zjechali po wakacyjnym wypoczynku. Koszty zmiany standardów transmisji będą wysokie, ludzie zmuszeni zostaną do zakupienia stosownego sprzętu, ale czy będzie co oglądać? Na to pytanie odpowie przyszłość.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *