OKRADANI PRZEZ PAŃSTWO

Polacy są okradani w białych rękawiczkach przez nasze państwo (czytaj: rząd, parlamentarzystów i urzędników) na co dzień, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Proceder wygląda następująco: przychodzi petent do urzędu i prosi o wydanie zaświadczenia lub dokumentu i wówczas kierowany jest do kasy w celu wniesienia opłaty. Najczęściej nie ma wyjścia i robi to bo musi. Po wpłaceniu kasy dostaje to o co mu chodziło. Niby wszystko w porządku, ale…. Budżetówka utrzymuje się z naszych podatków, więc wszyscy płacimy na utrzymanie rzeszy urzędników. Drugi raz płacimy w sytuacjach wyżej opisanych. Jeżeli ktoś ma wątpliwości to proszę maleńki przykład: nabór do jednej ze szkół wyższych o profilu wojskowym – wpływa ponad 2800 podań. Miejsc jest 90. Każdy kandydat składający dokumenty musi załączyć zaświadczenie o niekaralności, które kosztuje 50 złotych. Wpływy do budżetu tylko na tej jednej placówce to 140 000 złotych. W skali kraju wpływy osiągają miliony złotych. Jest to proceder, a nie normalność.